Wigilia u Seniorów – 19.12.2017

Dzisiaj w Wigorze Wigilię mamy,
I wszyscy bardzo mocno się staramy,
By jadło i napoje staropolskie były,
A wszyscy goście potrawy chwalili.
Jedna barszcz pyszny ugotowała.
Druga uszka skleiła, do barszczu dodała.
Inne pierożki świetne pokleiły,
Inne choinkę pięknie ustroiły.
Panowie stoły przygotowali
I białe obrusy porozkładali,
Na nim opłatek – symbol Jezusa.
I wszyscy dzisiaj Bogu dziękujemy
Za to, że znowu razem świętujemy,
Za wspólne razem spędzone chwile,
Które wspominać będziemy mile.

Ileż w tym roku wydarzeń przeżywaliśmy,
Nie wiem czy wszystko zapamiętaliśmy …
Kulig, Jasełka, przebierana zabawa,
Dla dzieci spektakl – to piękna sprawa.
Potem wycieczka – Pragę zwiedziliśmy
I w Polsce piękne miejsca zobaczyliśmy.
Śliczna Kudowa i okolice,
Kaplica Czaszek i Wambierzyce
I zamek Książ i oranżerię,
Do tego basen, sauna i zabawy.
Czego jeszcze trzeba drodzy przyjaciele?
Potem wielki piknik na Korzeniach mamy:
Tutaj świetnie jemy,
Bawimy się, gramy i śpiewamy.

Za te wszystkie nasze ziemskie wspaniałości
Czas dziękować Bogu za życia radości,
Dlatego do Częstochowy z Pielgrzymką jedziemy,
A Mateczce naszej sekcji chcemy.
Prosić bardzo dalej nas chroniła
I na życie opiekunką była.
Jeszcze Dzień Seniora żeśmy świętowali,
A nawet w Rzeszowie tośmy pokazali,
Że w Pruchniku ​​Senior Wigor prężnie działa
I niech nas zobaczy nawet Polska cała.
W Pruchniku ​​nasze występy wielki aplauz miały,
Zaproszeni goście bardzo się cieszyli,
A później z nami świetnie się bawili.
W grudniu w Filharmonii Podkarpackiej „Śląsk” podziwiamy,
Zespół przeuroczy, w Europie.
Pięknym spektaklem nas uraczyli
I wszyscy z radością im brawo bili.

Nasi terapeuci też są ciągle z nami.
Pani Edytka ze swoimi plastycznymi zajęciami
Razem z nami wycina, klei, maluje, dekupażuje
I już w jej pracowni miejsca na te cudeńka brakuje.
No i Pani Ania co nam tętno mierzy
– i że się żyje – Niech senior uwierzy.
A Ksiądz Senior od nowa uczy nas pacierzy.
Pani Halinka coś nowego szykuje,
Myśli, szuka, główkuje i ciągle coś modzi.
Potem z tego świetne przedstawienie Jej zawsze wychodzi.
Moja droga już nie jesteśmy młodzi, jeszcze do wyboru
się wybrać.
Rehabilitację tutaj także świetną mamy.
Co też Pani Ela wciąż wyrabia z nami?
Podskoki, rozkroki, ciągle nas musztruje,
Chyba na olimpiadę jakąś nas szykuje.
Kurs angielskiego też zaliczyliśmy, imieniny obchodziliśmy,
Na basen jeździliśmy, więc nigdy tutaj się nie nudziliśmy.

Wszystkim sponsorom i Pani dyrektor pięknie dziękujemy
Za to, że po pełny trudu życia, korzystaj z nas
Z uroku żywota i że nasza jesień życia jest naprawdę złota!

Seniorzy Dziennego Domu Senior-Wigor w Pruchniku